Czym grozi naruszenie fundamentów budynku? Prawdopodobnie po jakimś czasie ulegnie on zawaleniu. To nie zawsze jest szkodliwe – przecież na miejscu ruiny można zbudować nowy, znacznie lepszy i bardziej komfortowy dla mieszkańców. Warto myśleć o podważaniu status quo
w firmie właśnie w ten sposób. Świadcząc usługi doradcze, możesz sprawić, że skruszeją zabetonowane od lat struktury, zmieni się utarty sposób myślenia, a przed firmą otworzy się szansa na to, co nowe. Przekonaj siebie i swoich klientów, że kwestionowanie obecnego stanu rzeczy to jedna z kluczowych kompetencji doradczych!
„Status quo” w łacinie oznacza „stan rzeczy”, a dosłownie: „stan,
w którym…”. To określenie samo w sobie jest neutralne. Skąd zatem pomysł na „podważanie status quo”? I dlaczego to Ty, doradca biznesowy realizujący projekt dla firmy, masz się tym zajmować?
„Robimy tak od lat i jakoś działa”. „Tego nie da się zmienić”. „Nasza konkurencja też działa w ten sposób”. Zdarza Ci się słyszeć takie wypowiedzi, gdy rozpoczynasz projekt doradczy? To zdecydowanie nie jest dobry punkt wyjścia dla zmian i rozwoju firmy. Jako doradca musisz się jednak zmierzyć z takim podejściem zespołu i spróbować je zmienić. Uporczywe trwanie w status quo jest nie tylko nieefektywne, ale na dłuższą metę – szkodliwe. Sytuacja biznesowa w większości branż zmienia się bardzo dynamicznie i to, co sprawdzało się jeszcze kilka lat temu, już za chwilę może zupełnie stracić sens. Twoim zadaniem jest stworzenie
w firmie warunków do rozwoju i nie będziesz w stanie tego zrobić, jeśli nie przekonasz swojego zespołu projektowego do zmian.
U osób świadczących usługi doradztwa dla firm ważna jest, oprócz podważania status quo”, umiejętność zmiany nastawienia u osób biorących udział w projekcie. Chodzi tu o tak zwany „mindset”, który można tłumaczyć jako „sposób myślenia” lub „nastawienie umysłu”. Najczęściej w przypadku większości dziedzin mamy przekonanie, że niektórych spraw nie da się zmienić, że do realizacji określonych zadań trzeba mieć wrodzony talent – takie podejście określa się jako fixed mindset – sztywny mindset. Skutkuje to skłonnością do pozostawania w strefie komfortu
i niechęcią do podejmowania wyzwań. Prowadzenie projektu z udziałem osób, które nie wierzą w rozwój i zmiany, może być trudne. Na szczęście takie podejście można zmienić, choć wymaga to czasu, wytrwałości, cierpliwości i odpowiedniego zestawu umiejętności. Jeśli masz zamiar współpracować z firmą przez dłuższy czas, realizując złożone projekty doradcze, warto zainwestować swoje zasoby, by zmienić nastawienie umysłu współpracowników z fixed mindset na growth mindset. Czym charakteryzuje się to podejście? Towarzyszy mu przekonanie, że umiejętności nie są kwestią „boskiego pierwiastka”, a jedynie ciężkiej pracy i systematyczności. Takie osoby nie przejmują się porażkami, traktując je wyłącznie jak lekcję. Są otwarte na zmiany i rozwój. Prawda, że brzmi to znacznie lepiej w kontekście współpracy przy projektach doradczych?
Choć „nie zabija się posłańca”, jako osoba mówiąca o trudnych dla firmy sprawach możesz spotkać się z różnymi reakcjami Twoich odbiorców. Opisywanie obecnego stanu rzeczy jako niewskazanego dla firmy
i utrudniającego jej rozwój może budzić opór po drugiej stronie. Przychodząc do firmy z zewnątrz, jako niezależny ekspert, nie znasz sytuacji organizacji od podszewki: może niektórym pracownikom odpowiada aktualny stan rzeczy, może ktoś z uczestników jest twórcą podważanego przez Ciebie rozwiązania i odbiera Twoje uwagi jak osobistą krytykę?
Warto mieć na uwadze, że podważanie status quo to bardzo delikatna kwestia. Możliwe, że nie uda Ci się całkowicie uniknąć trudnych rozmów
i krytycznych uwag ze strony pracowników. Możesz jednak sprawić, że diagnozowanie i podważanie obecnego stanu rzeczy będzie przebiegało łagodnie dla obu stron. Ważna jest tu przede wszystkim otwarta komunikacja. Warto jest poświęcić możliwie dużo czasu na tłumaczenie, dlaczego zmiany są ważne. Staraj się także uwzględniać punkt widzenia pracowników oraz ich potrzeby. Miej świadomość, że dla wielu zmiana wieloletnich przyzwyczajeń może być na początku trudna. Na pewno będzie im łatwiej, gdy jasno zakomunikujesz im swoje propozycje zmian
i właściwie je uzasadnisz.
Jako niezależny ekspert, patrzący na działalność firmy z zewnątrz, możesz sobie pozwolić na nieco więcej niż etatowi pracownicy. Nie czujesz się skrępowany zależnościami służbowymi, nie musisz obawiać się
o konsekwencje, a do tego masz możliwość bezpośredniego kontaktu
z osobami decyzyjnymi. To czyni Cię osobą wręcz idealną do tego, by podważać obecny stan rzeczy w firmie oczywiście w tych obszarach, gdzie jest to uzasadnione.
Jeśli świadczysz usługi doradcze, na pewno posiadasz pewną cenną cechę: szerokie spojrzenie na sytuację biznesową z różnych perspektyw. To bardzo pomaga w podważaniu status quo. Możesz patrzeć na wyzwania firmy nie tylko „tu i teraz”, ale również wychwycić przyczyny obecnego stanu rzeczy i przewidzieć konsekwencje zmian.
Kwestionowanie firmowego status quo to w pewnym sensie Twój cel,
z którym przychodzisz do firmy. Właśnie tego oczekuje klient: większość
z nich decyduje się na skorzystanie z usług doradczych, gdy widzi, że stosowane dotychczas rozwiązania już się nie sprawdzają i konieczne są zmiany. Nie zawsze jednak mają świadomość, co dokładnie i w jaki sposób należy zmienić. To Ty, ze swoim spojrzeniem z zewnątrz, możesz wskazać im właściwą drogę do rozwoju.