Magdalena Kopeć od lat wspiera firmy w znajdowaniu skutecznych rozwiązań dla zespołów HR. Doświadczenie zdobywała m.in. w Worksmile to platforma HR, która integruje procesy HR, komunikację i benefity, oraz w VanityStyle – dostawcy benefitu pozapłacowego, platforma oferująca karty sportowe, kulturalne i rabatowe dla pracowników różnych branż. W Redegate będzie odpowiadać za współpracę z firmami, które chcą korzystać z wiedzy doświadczonych ekspertów i interim managerów. Łączy energię, konkret i znajomość realnych wyzwań HR – od kultury organizacyjnej po efektywność zespołów. Poznajcie ją bliżej! Poniżej krótka rozmową z Magdaleną Kopeć.

Co przekonało Cię do dołączenia do Redegate jako Business Development Manager? Skąd taka decyzja?
Magdalena Kopeć: Od lat z wielkim zainteresowaniem śledzę świat startupów i dynamicznie rozwijających się firm, szczególnie działających w obszarze technologii HR (HR tech). Fascynuje mnie, w jaki sposób nowe narzędzia i modele współpracy mogą realnie zmieniać sposób, w jaki organizacje funkcjonują. Redegate zwróciło moją uwagę już wcześniej, dowiedziałam się o Was, gdy zostaliście laureatami 22. edycji konkursu EY Przedsiębiorca Roku w kategorii „Nowy Biznes”. To wyróżnienie było jasnym sygnałem, że jesteście… jesteśmy firmą, która angażuje się w innowacje i ma wizję rozwoju, a nie tylko działa operacyjnie.
Moje doświadczenie w sprzedaży B2B oraz współpracy z rozwiązaniami HR tech, tam, gdzie potrzeby ludzi, procesów i technologii muszą być ze sobą spójne, pozwala mi widzieć dużą synergię z tym, co robi Redegate. Wiem, jak rozmawiać z klientami o wartościach, wynikach i dopasowaniu, nie tylko o ofertach. Zależało mi na firmie, która nie tylko deklaruje, ale praktycznie pozwala budować wartość, dlatego kolejnym krokiem w mojej zawodowej ścieżce było pracować w bootstrapowym startupie rozwijającym się organicznie, bez nadmiernej presji z zewnątrz. Redegate takie właśnie wartości reprezentuje: elastyczność, samodzielność i ogromną rolę ludzi.
Jakie są, Twoim zdaniem, największe problemy firm w pozyskiwaniu Ekspertów / Interim Managerów do realizacji projektów?
Najczęściej firmy mierzą się z brakiem czasu i precyzji w definiowaniu potrzeb. Zespół wie, że „kogoś trzeba znaleźć”, ale nie zawsze dokładnie wie kogo i po co. W efekcie proces trwa zbyt długo, a kandydaci nie czują się zaangażowani. Drugi problem to zbyt wąskie spojrzenie na talent, firmy szukają “kopii idealnego kandydata”, zamiast dostrzegać wartość w różnorodnych doświadczeniach. A przecież w projektach interimowych to efekt, a nie etykieta stanowiska jest najważniejszy. Dlatego właśnie Redegate jest świetnym rozwiązaniem, potrafimy szybko i precyzyjnie połączyć biznes z ekspertem, nie tracąc ludzkiego wymiaru relacji.
Jeden z naszych Klientów powiedział kiedyś o Redegate, że to taki „brakujący element Twojego planu” – jak Ty postrzegasz markę Redegate?
Bardzo trafne określenie! Dla mnie Redegate to łącznik między strategią a działaniem, między planem a jego realizacją. To nie tylko platforma czy firma konsultingowa, to zespół ludzi, którzy rozumieją biznes i potrafią dobrać odpowiednich ekspertów, żeby ten biznes przyspieszył. Podoba mi się też, że Redegate ma duszę startupu, ale myśli jak partner strategiczny. Mamy strukturę na tyle elastyczną, by działać szybko, i wiedzę na tyle głęboką, by działać mądrze. Takie połączenie to rzadkość i właśnie dlatego chciałam tu być! Chce być częścią każdego kolejnego sukcesu i brakującym elementem Twojego planu!
Co jest dla Ciebie najważniejsze w relacji z Klientem?
To pytanie z serii: Jaka jest Magdalena Kopeć? Odpowiedziałabym, że różna, ale zawsze autentyczna.
I właśnie dlatego, gdy ktoś pyta, co jest dla mnie najważniejsze w relacji z klientem, odpowiadam: To zależy! Ale mimo tej zmienności, mam kilka fundamentów, które zawsze mi towarzyszą.
Pierwszy z nich to właśnie autentyczność. Nie udaję, że wiem wszystko. Czasem mówię wprost: „Nie wiem, ale dowiem się.” To buduje zaufanie, bo klienci czują, że rozmawiają z człowiekiem.
Po drugie to partnerskie podejście. Nie stawiam się po drugiej stronie stołu. Lubię, gdy możemy usiąść razem i szukać rozwiązania, które działa po obu stronach. Z mojej perspektywy dobra relacja z klientem to taka, w której obie strony czują, że wygrały, nawet jeśli po drodze była trudna rozmowa czy twarda negocjacja.
Ale jest jeszcze coś, co dla mnie stanowi fundament każdej współpracy to wartość. Wierzę, że sprzedaż to nie transakcja, tylko wymiana wartości. Dlatego zawsze zaczynam od pytania: „Jaką realną potrzebę mogę pomóc Ci rozwiązać?” Nie interesują mnie szybkie sukcesy, tylko rozwiązania, którerealnie wspierają biznes klienta, jednocześnie rozwijając też mój. Bo jeśli obie strony rosną, to znaczy, że robimy to dobrze. I wreszcie coś, co jest moim osobistym mottem: „Aby zapalać innych, samemu trzeba płonąć.” Słowa Jacka Walkiewicza, które od lat mocno ze mną rezonuje. Dlatego w każdą współpracę wchodzę z pełnym zaangażowaniem, energią i wiarą w projekt. Nie działam „na pół gwizdka”. Wierzę, że jeśli klient widzi, że naprawdę mi zależy na jego biznesie, na wspólnym celu to ta energia udziela się obu stronom. Bo dobra relacja opiera się nie tylko na zaufaniu, ale też na entuzjazmie i prawdziwym zaangażowaniu.
Co jest Twoją pasją i jak pomaga Ci ona w życiu codziennym?
Jestem zwolenniczką łączenia, a nie dzielenia. Kiedy ktoś pyta mnie: „Co jest Twoją pasją?” bez wahania odpowiadam, że niezmiennie moja pasja to praca i ludzie. Bardzo bliskie jest mi podejście work–life integration, nie chcę dzielić życia na pół: zawodowe i prywatne. Wierzę, że najlepsze rzeczy dzieją się wtedy, gdy te światy się przenikają i wzajemnie napędzają.
Uwielbiam to, co robię rozmowy z ludźmi, budowanie relacji, inspirowanie i tworzenie wartości, która ma znaczenie. To właśnie kontakt z ludźmi dodaje mi energii, pomaga się rozwijać i uczy pokory. Z drugiej strony, lubię też działać z pełną intensywnością poza pracą. Zasada “work hard, play harder” jest mi bardzo bliska, mam ogrom pasji i jeśli się na czymś skupiam, to w 120%. Aktualnie moim numerem jeden jest salsation – połączenie tańca i sportu, emocji i ruchu, które daje mi ogromny zastrzyk endorfin i pozwala wejść w poniedziałek z uśmiechem i nową energią do działania. Polecam każdemu!